 | Nawigacja |  |
 | Liderzy |  |
 |
Punkty:
Stanley Pringle 12,7
Louis Truscott
Asysty:
Stanley Pringle 2,7
Zbiórki:
Louis Truscott 9,9
Przechwyty:
Stanley Pringle 1,3
Bloki:
Rafał Rajewicz 1,2
Eval:
Louis Truscott 16,6 |  |  |  |  |
 | Online |  |
 |
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 446
Najnowszy Użytkownik: DougLop
|  |  |  |  |
 | Sponsorzy |  |
 | Linki |  |
|
 | Strona bez komentarzy |  |
 | Polpharma z Pucharem Polski! |  |
 |
Po bardzo emocjonującym meczu półfinałowym pokonując Asseco Prokom Gdynia 67:66 i meczu finałowym pokonując Anwilem Włocławek 75:67, Polpharma Starogard Gdański zdobyła po raz pierwszy w historii Puchar Polski.
MVP meczu został Robert Skibniewski. Dla Anwilu najwięcej punktów zdobył Chris Thomas (15 punktów), zaś najskuteczniejszym graczem w zespole Polpharmy okazał się Kamil Chanas, zdobywca 19 punktów. W tym meczu nie zagrał były zawodnik Siarki - Karol Szpyrka.
Gratulujemy drużynie ze Starogardu Gdańskiego zdobycia Pucharu Polski, oraz życzymy dalszych sukcesów w Tauron Basket Lidze. Dodane przez tr4v1s dnia 13/02/2011 | 1065 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Stefan Błaszczyński w Siarce |  |
 |
Stefan Błaszczyński Australijczyk z polskim paszportem został oficjalnie zatwierdzony do gry jako zawodnik Siarki Tarnobrzeg.
27-letni skrzydłowy nie mógł zagrać w ostatnim meczu ligowym Siarki z Treflem Sopot, gdyż federacja australijska nie wystawiła na czas listu czystości dla koszykarza. Formalności zostały już jednak zakończone i zawodnik będzie mógł zagrać w najbliższym spotkaniu Siarki z Czarnymi w Słupsku, który to mecz rozegrany zostanie 19 lutego.
Trener Siarki Bogdan Pamuła oraz prezes Zbigniew Pyszniak są bardzo zadowoleni z tego co zawodnik prezentuje podczas treningów, teraz czekają na potwierdzenie jego umiejętności w meczach ligowych.
W oficjalnych statystykach Tauron Basket Ligi Stefan Błaszczyński figurował będzie jako Stefan Blaszczynski, bez polskich liter w nazwisku, gdyż w takiej formie jego nazwisko występuje w polskim paszporcie. Dodane przez zbysiu dnia 10/02/2011 | 1580 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Wywiad z Rafałem Rajewiczem. |  |
 | Porażka koszykarzy Siarki w XVI kolejce TBL. |  |
 |
Nikt nie spodziewał się tak wyrównanej walki zespołu Siarki Tarnobrzeg, który do tego spotkania, po roszadach w składzie i licznych kontuzjach, wystawił tylko siedmiu zawodników. W tym meczu gracze obydwu drużyn zostawili na parkiecie dużo potu, szli za ciosem i walczyli do końca.
Fatalny błąd urządzenia 24-sekund w ostatniej akcji gości, spowodował, że zawodnicy Siarki przy pozostałych zaledwie kilku sekundach nie byli w stanie zdobyć już punktów. Spotkanie z Treflem zakończyło się w regulaminowym czasie i to goście cieszyli się z dwupunktowego zwycięstwa.
Aż 40 min na parkiecie spędził nasz nowy zawodnik Rafał Rajewicz, pozyskany z Zastalu Zielona Góra w miejsce środkowego Marka Miszczuka. Bardzo dobrze rozpoczął on to spotkanie. Co prawda jego pierwszą "zdobyczą" był faul na kapitanie Trefla - Filipie Dylewiczu, ale zaraz potem popisał się on akcją 2+1. Nasi koszykarze radzili sobie niespodziewanie dobrze i trener gości Karlis Muiznieks, przy stanie 11:6, bardzo zaniepokojony wyczynami swoich zawodników, wziął czas. Przerwa w grze się przydała, bowiem 5 punktów z rzędu zdobył Dylewicz, a dwie "trójki" dołożył Lorinza Harrington i pierwsza odsłona kończyła się z rezultatem 16:20.
W kolejnej kwarcie gospodarze próbowali gonić swoich rywali. Po stratach Erica Taylora i Rajewicza trener Bogdan Pamuła szybko zareagował i w przerwie na żądanie ostudził gorące głowy tarnobrzeskich zawodników. Efekty były natychmiastowe. Przy dwóch dobrych akcjach Daniela Walla drużyna uwierzyła w swoje możliwości. Po I połowie na tablica wskazywała wynik tylko jednopunktowej przewagi gości z Pomorza.
W trzeciej odsłonie wynik zmieniał się kilkakrotnie. Zawodnicy często stawali na linii rzutów wolnych i tym elemencie to Siarka miała przewagę (87% przy 58% skuteczności za 1 zawodników z Sopotu). Wymiana ciosów toczyła się też w rzutach zza łuku. W drużynie gości celnością popisywał się Adam Waczyński, natomiast w naszej drużynie - Wall. Ostatecznie kwartę zakończyły punkty Pawła Kikowskiego, wyprowadzające Trefl Sopot na 2-punktową przewagę.
Postawa naszych koszykarzy w ostatniej kwarcie dała sporo do myślenia. Podstawowa czwórka, a więc Pringle, Wall, Truscott i Goffney szybko złapali 4 faule i ich gra nie była już tak efektywna. Mnożyły się błędy 24 sekund, a kulminacyjny faul niesportowy Michaela Deloacha niejednemu kibicowi napsuł sporo nerwów. Nadzieje na tak upragnioną wygraną dał jeszcze Wall, po faulu Waczyńskiego trafił 3 rzuty wolne i przy stanie 61:63 jeszcze mogło się wszystko zdarzyć. Po 2 punkty zdobyli jeszcze Goffney i Dylewicz. Na tablicy widniał wynik 63:53, było 30 sekund do końca i piłkę do dyspozycji mieli goście. Czas główny został uruchomiony, ale zatrzymany był czas 24 sekund. Tym sposobem koszykarzom Siarki, po nieudanej akcji sopocian, zostało 2,9 sek. Spotkanie zakończyło się długim podaniem do Truscotta i jego niecelnym rzutem.
ASK KS Siarka Tarnobrzeg - Trefl Sopot 63:65 (16:20, 19:16, 12:13, 16:16)
SZCZEGÓŁOWE STATYSTYKI ZNAJDZIECIE TUTAJ
Zdjęcia z meczu można znaleźć w galerii. Dodane przez niun dnia 06/02/2011 | 1181 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Siarka jednak bez Szczytyńskiego |  |
 | Z Treflem po raz trzeci |  |
 |
Nikt nie spodziewał się tak wyrównanej walki zespołu Siarki Tarnobrzeg, który do tego spotkania, po roszadach w składzie i licznych kontuzjach, wystawił tylko siedmiu zawodników. W tym meczu gracze obydwu drużyn zostawili na parkiecie dużo potu, szli za ciosem i walczyli do końca.
Fatalny błąd urządzenia 24-sekund w ostatniej akcji gości, spowodował, że zawodnicy Siarki przy pozostałych zaledwie kilku sekundach nie byli w stanie zdobyć już punktów. Spotkanie z Treflem zakończyło się w regulaminowym czasie i to goście cieszyli się z dwupunktowego zwycięstwa.
Aż 40 min na parkiecie spędził nasz nowy zawodnik Rafał Rajewicz, pozyskany z Zastalu Zielona Góra w miejsce środkowego Marka Miszczuka. Bardzo dobrze rozpoczął on to spotkanie. Co prawda jego pierwszą "zdobyczą" był faul na kapitanie Trefla - Filipie Dylewiczu, ale zaraz potem popisał się on akcją 2+1. Nasi koszykarze radzili sobie niespodziewanie dobrze i trener gości Karlis Muiznieks, przy stanie 11:6, bardzo zaniepokojony wyczynami swoich zawodników, wziął czas. Przerwa w grze się przydała, bowiem 5 punktów z rzędu zdobył Dylewicz, a dwie "trójki" dołożył Lorinza Harrington i pierwsza odsłona kończyła się z rezultatem 16:20.
DALSZA CZĘŚĆ RELACJI W ROZWINIĘCIU
|  |  |  |  |
 | Bilety na finał Pucharu Polski |  |
 |
Można już kupować bilety na finałowy turniej Pucharu Polski, który odbędzie się w dniach 11-12 lutego w Gdyni.
W turnieju wezmą udział koszykarze mistrza Polski Asseco Prokomu Gdynia oraz trzy zespoły wyłonione w ćwierćfinałach.
Bilety można kupować w sieci Eventim.pl. Wszystkie informacje tutaj.
Bilety na finałowy turniej Pucharu Polski dostępne będą w także kasach biletowych Asseco Prokom Gdynia w Hali Sportowo-Widowiskowej w Gdyni w następujących terminach:
8 lutego (wtorek) w godz. 15:00 - 20:00
9 lutego (środa) w godz. 12:00 - do rozpoczęcia meczu ligi VTB
10 lutego (czwartek) w godz. 15:00 - 20:00
11 lutego (piątek) w godz. 12:00 - do rozpoczęcia meczu półfinałowego numer 2
12 lutego (sobota) w godz. 12:00 - do rozpoczęcia meczu
Źródło: plk.pl Dodane przez niun dnia 04/02/2011 | 551 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Marek Miszczuk poza naszą drużyną. Wraca Michał Szczytyński. |  |
 |
Dochodzące do nas plotki stały się faktem. Najwyższy gracz naszej drużyny - Marek Miszczuk, w obecnym sezonie nie wystąpi już w barwach Siarki Tarnobrzeg.
Z dniem 31 stycznia wygasł jego kontrakt, a działacze klubu nie zdecydowali się na przedłużenie z nim umowy. Miszczuk w Siarce prezentował się bardzo nierówno. W sumie na boisko wybiegł w 15 meczach, w których uzyskał średnio 8,3 pkt i 4,7 zb. Mimo, że w ostatnich spotkaniach zdobycze punktowe były imponące, to jego zaangażowanie i walka zawsze budziły sporo zastrzeżeń.
Serdecznie dziękujemy za grę w naszym zespole i życzymy powodzenia w dalszej karierze sportowej.
Natomiast, jak donosi internetowe wydanie gazety "Echo Dnia", kolejnym zawodnikiem, który zasili naszą wąską ławkę będzie wychowanek Siarki Michał Szczytyński. Nigdy nie występował on w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w obecnym sezonie reprezentował AZS Politechnikę Radom. Jednak z tą II-ligową drużyną jeszcze się nie pożegnał i swój ostatni mecz zagra w sobotę przeciwko Wiśle Kraków.
Szczytyński ma 26 lat i 190 cm wzrostu. Gra na pozycji obrońcy, a w obecnym sezonie zagrał w 16 spotkaniach zdobywając średnio 10,5 pkt i 4,9 asyst. Dodane przez niun dnia 04/02/2011 | 1082 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Tarnobrzeg - Poznań 0:3 |  |
 |
Żadnych problemów nie mieli koszykarze PBG Basket w trzecim w tym sezonie meczu przeciwko Siarce Tarnobrzeg. Już po 10 minutach gry było jasne, że zwycięzca tego spotkania może być tylko jeden.
Koszykarze PBG Basket i Siarki dwa razy walczyli ze sobą w Tarnobrzegu (w lidze i Pucharze Polski) i dwukrotnie górą byli goście, nic więc dziwnego, że poznaniacy byli zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu i z roli tej wywiązali się idealnie.
Ostatnie zmiany w zespole i trzy pucharowe zwycięstwa tchnęły w poznaniaków nowego ducha. Tak walczącą drużynę, jak w niedzielę, kibice ze stolicy Wielkopolski chcieliby oglądać zawsze. Dla gospodarzy nie było straconych piłek, byli ruchliwi w ataku i w obronie, do tego trafiali z ogromną skutecznością. Po 10 minutach meczu było 32:20 i właściwie jedynym pytaniem było czy PBG Basket przekroczy granicę 100 punktów.
Ostatecznie tak się nie stało, ale tylko dlatego, że w drugiej połowie, przy prowadzeniu 25 punktami, z gospodarzy lekko uszło powietrze, a na boisku pojawili się poznańscy rezerwowi, w tym Patryk Bajtus i Jakub Załucki, dla których były to pierwsze minuty spędzone na parkietach Tauron Basket Ligi w tym sezonie.
Kluczem do zwycięstwa PBG Basket była bardzo dobra gra w obronie - niemal bezradny był czołowy gracz Siarki Stanley Pringle (w całym meczu 6 punktów, skuteczność 2/10 z gry) podwajany niemal zawsze, gdy wchodził w posiadanie piłki, cała drużyna gości popełnia aż 19 strat. Podopieczni Milija Bogicević nieźle, szczególnie w pierwszej połowie, radzili sobie w ataku rzucając z niezłą skutecznością zarówno spod kosza, jak i z dystansu, kilka akcji kończyli efektownymi wsadami podrywając ospałą w niedzielę poznańską publiczność. Bardzo dobre zawody zanotował Damian Kulig, który nie tylko nękał tarnobrzeżan pod koszem, ale i zaaplikował im trzy „trójki”, zebrał też 4 piłki w ataku.
- Trudno nasz występ w ogóle komentować - przyznał Marek Miszczuk, koszykarz Siarki. Jego drużyna przez trzy kwarty zdobyła zaledwie 44 punkty, prezentując niebywałą wręcz niemoc w grze. - Pozostaje mi tylko przeprosić kibiców, którzy oglądali ten mecz - dodawał Bogdan Pamuła, trener Siarki. - Jako usprawiedliwienie mogę podać, że jest to nasz trzeci mecz w ciągu 8 dni, mamy za sobą ponad 2 tys. kilometrów, a do tego trapią nas kontuzje - wyjaśniał.
Dzięki temu zwycięstwu, przy równoczesnej porażce AZS Koszalin, poznaniacy zbliżyli się po tej kolejce do upragnionych play offów, chociaż w tabeli wciąż zajmują 10. miejsce. Sytuacja Siarki w dalszym ciągu pozostaje trudna, chociaż porażka Kotwicy Kołobrzeg we Włocławku sprawia, że 11. pozycja w tabeli TBL nadal jest osiągalna. W kolejnym meczu tarnobrzeżanie zmierzą się przed własną publicznością z Treflem Sopot, PBG Basket pojedzie do Gdyni walczyć z Asseco Prokomem.
PBG Basket Poznań - ASK KS Siarka Tarnobrzeg 88:67 (32:20, 21:9, 21:15, 14:23)
PBG Basket: Eddie Miller 17, Vladimir Tica 17, Damian Kulig 16, Piotr Stelmach 15, Łukasz Wiśniewski 8, Piotr Dąbrowski 7, Cliff Hawkins 4, Patryk Bajtus 2, Grzegorz Surmacz 2, Jakub Załucki 0, Tomasz Ochońko 0
Siarka: Louis Truscott 22 (15 zb), Marek Miszczuk 16, Michael Deloach 15, Stanley Pringle 6, Daniel Wall 6, Szymon Juniak 2, Kevin Goffney 0
SZCZEGÓŁOWE STATYSTYKI ZNAJDZIECIE TUTAJ
Źródło: sportowefakty.pl Dodane przez niun dnia 30/01/2011 | 3112 Czytań -  |
|  |  |  |  |
 | Błaszczyński w Siarce |  |
 |
Stefan Błaszczyński to kolejne wzmocnienie Siarki Tarnobrzeg. Polak, który urodził i wychował się w Australii już wkrótce dołączy do drużyny Bogdana Pamuły i po otwarciu okienka transferowego będzie mógł reprezentować barwy beniaminka Tauron Basket Ligi.
26-letni Błaszczyński urodził się w Sydney, gdzie mieszka cała jego rodzina. Nowy skrzydłowy Siarki po kilku latach treningów został uznany najlepszym graczem w swoim roczniku. By dalej się rozwijać Błaszczyński zdecydował się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. W ostatniej klasie szkoły średniej Leichhardt rzucał średnio aż 45 punktów na mecz! Propozycję stypendium złożyła mu jednak mała uczelnia Nicholls State. Indywidualnie zdecydowanie najlepszy był dla niego sezon 2006/07, który zakończył ze średnimi 19,2 punktu (najwięcej w konferencji) i 7 zbiórek (najwięcej w zespole). Błaszczyński w nagrodę został wybrany do pierwszej piątki konferencji Southland-East.
Po ukończeniu edukacji Błaszczyński wrócił do Australii. - Podjąłem taką decyzję z powodu rodzinnych problemów. Okazało się, że mój ojciec ma raka. Wróciłem więc do Australii by spędzić z nim więcej czasu - tłumaczy Błaszczyński. W 2010 roku w barwach Parramatta Wildcats w lidze ABA - II lidze australijskiej (gra w niej 59 zespołów w sześciu dywizjach) - miał średnio 25,1 punktu i 6,8 zbiórki, a jego zespół awansował do finału ligi. W poprzednim klubie grał jeszcze lepiej, bowiem kilkukrotnie kończył spotkanie z ponad 50-punktowym dorobkiem!
Już w 2007 roku ojciec Błaszczyńskiego rozpoczął działania by ten dostał paszport z kraju swoich przodków. - Teraz chcę wrócić do koszykówki na najwyższym poziomie. Od pewnego czasu naprawdę ciężko trenuję. Mam już polski paszport. Kevin Gofney to mój dobry kumpel i przekonał mnie by grać dla Siarki - mówi Błaszczyński, który mierzy 196 cm i najlepiej czuje się jako niski skrzydłowy.
Źródło: plk.pl Dodane przez niun dnia 30/01/2011 | 1867 Czytań -  |
|  |  |  |  |
|
 | Logowanie |  |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|  |  |  |  |
 | Tauron Basket Liga |  |
 | Tabela |  |
 |
Lp |
Drużyna |
Punkty |
Mecze |
1 |
Asseco Prokom |
39 |
22 |
2 |
PGE Turów |
37 |
22 |
3 |
Trefl |
36
|
22
|
4 |
Energa Czarni |
36 |
22 |
5 |
Polpharma |
33
|
22 |
6 |
Anwil |
33
|
22 |
7 |
PBG Basket |
32 |
22 |
8 |
AZS |
32 |
22 |
9 |
Zastal |
31 |
22 |
10 |
Polonia |
31 |
22 |
11 |
Kotwica |
30 |
22 |
12 |
SIARKA |
26 |
22 |
|  |  |  |  |
 | Ankieta |  |
 |
Brak zawartości dla tego panelu
|  |  |  |  |
|